Opony przemysłowe – co dobrze wiedzieć przed kupnem

Szukacie opon do wózków widłowych, a może innych opon przemysłowych? Oto kilka przydatnych wskazówek przed kupnem.

Dla każdego pracującego w przemyśle jest oczywistym to, że dobre ogumienie gra w nim często kluczową rolę. Nie tylko zapewnia efektywność w pracy, ale również bezpieczeństwo pracowników, co ma niebagatelną rolę. Pojazdy przemysłowe i towarowe, takie jak wózki widłowe, zwane popularne „widłakami”, różnego rodzaju ciągniki, transport, czy też pojazdy rolnicze, wymagają specjalnego ogumienia, które jest w stanie wytrzymać trudne warunki, a przede wszystkim duży nacisk. Nic więc w tym dziwnego, że opony przemysłowe wymagają specjalnego podejścia i specjalistycznej wiedzy. W przeciwieństwie na przykład do opon samochodowych.

Przede wszystkim powinniśmy pamiętać o tym, że sklep sklepowi nierówny i warto korzystać tylko z usług autoryzowanych sprzedawców opon przemysłowych. Jest to niewątpliwie bardzo istotne szczególnie, gdy weźmiemy pod uwagę kwestię bezpieczeństwa, tak ważną w przemyśle. Certyfikaty oryginalności i bezpieczeństwa są więc rzeczą priorytetową, nawet przy kupnie tak banalnego na pozór sprzętu, jak np. opony do wózków widłowych dla naszego firmowego magazynu.

Opony do koparek są w znaczącym stopniu podatne na uszkodzenia na placach budowy.

Druga kwestia, powiązana oczywiście z pierwszą, dotyczy wyboru odpowiednich marek opon. Wśród tych najbardziej uznanych i popularnych możemy wyróżnić opony przemysłowe takich firm, jak Atlet, Avant, Bobcat, Caterpillar, Daewoo, Dalian, DRESSTA, Foton, Hidromek, Hitachi, Hyundai, JCB, Komatsu, Kramer Allrad, Kubota/, Lev/, LiuGong, Locust, Mitsubishi, New Holland, Nissan, Pramac, Sunward, TCM, Terex, Toyota, VolvoCE, Wacker Neuson. Niektóre z tych marek są wam z pewnością dobrze znane, o innych zapewne słyszycie po raz pierwszy.

W każdym profesjonalnym sklepie, specjaliści z pewnością doradzą wam najodpowiedniejszą markę w zależności od waszych potrzeb. Nie warto z pewnością oszczędzać na oponach, gdyż w przyszłości może się to okazać oszczędzaniem na bezpieczeństwie własnych pracowników.

Artykuł powstał przy współpracy razem z: www.ekka-opony.pl